Geoblog.pl    martaszpala    Podróże    kawaÅ‚ek życia w Azji PoÅ‚udniowo-Wschodniej    Przybycie do Kambodży
Zwiń mapę
2011
01
mar

Przybycie do Kambodży

 
Kambodża
Kambodża, Sihanoukville
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11627 km
 
28 lutego - wstawaj! dalej w drogę - światniem ok 12 wyruszyłam. Minivan z Tajami i jestem przy granicy przy Koh Kong.
Od razu atak "pomagaczy" w załatwianiu wizy. Wchodzę do biura, urzędnicy z ceny 1200 BHT zeszli na 1000 BHT, a ja wiem, że to ma być 20$. Co zrobić??
Wyszłam pogadać z białasami, którz czekają w kolejce na tajską stronę. (ja kolejek nie miałam żadnych). Upewniona o cenę, z wiedzą, że może to być 25 $, ale by nie dać więcej niż 1000BHT wracam do officu - poważne miny, znów podsuwają mi formularz do wypełnienia - "jak masz zdjęcie to 1000". Jak tu wykłócać się z ludzmi w mundurach wiedząc, że kłamią w żywe oczy i że nie powiesz im "a to idę, pójdę do kogo innego". Ale udało się: 20$ + 200BHT, to całkiem przyzwoita cena.
No cóż tu czegoś takiego jak "prawo" raczej nie ma.
Potem dorwał mnie kolo z motorem, no i tu już mi nie poszło, ostro przepłaciłam za dojazd do południowej Kambodży jadąc transportem miksowanym taxi + minivan. Moja złość, zwłaszcza, przez to, że mam niezłe problemy z kasą przez te różne przygody, nie pozwalała mi cieszyć się tym co widze za oknem. Jeszcze trochę walczyłam na środku trasy, ale bałam się zostać tam z niczym więc dałam za wygraną. W końcu jadąc już minivanem ukoiłam nerwy i zachęłam cieszyć się widokiem pól, zatok morza, krów wszędobylskich, ale na prawdę ślicznych (w każdym kraju krowa wygląda zupełnie inaczej, hehe). Krajobraz zupełnie inny niż dotąd. Inne rośliny, inny też klimat. No i jak dziwnie - powrót do prawostronnego ruchu drogowego! Ale jakoś ten lewostronny bardziej mi się podoba:)
Przyjechałam so Sihonaukvill po zmroku, ale jakie było moje szczeście dgy odnalazłał Dive Shop i moją francuską kumpelę Nelly!!
Wreszcie spokój, nowi ludzie - białasy:D no i wspólny grilowany obiadek na plaży- mniamniucha! - i choć już przestałam czuc głód to apetycik szybko powrócił;) chillout...
Aaa, co mnie tu czeka?? :)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (8)
DODAJ KOMENTARZ
Ciotka
Ciotka - 2011-03-02 00:00
Mówiłam - targuj się ostro jak nie chce zejść z ceny odejdź. Wówczas zgodzi sie na Twoją cenę.
Wiem że to trudne w tym upale, ale musisz zapanować nad Azją. Dla tych widoków, ludzi i samej adrenaliny - warto. Pozdrawiam.
 
ciotka
ciotka - 2011-03-02 16:14
Kampong i plantacje kambodżańskiego pieprzu.
 
Michał
MichaÅ‚ - 2011-03-02 22:06
Martka, jak tak czytam tego Twojego bloga to czuję jakbym tam był... Pisz dalej bo to fajne oderwanie od tutejszej codzienności. Aaaaaa, no i jeszcze jedno - całkowicie się z Tobą zgadzam, ruch lewostronny jest lepszy :) Pozdro gorące!
 
Michał
MichaÅ‚ - 2011-03-02 22:14
I jeszcze jedno - jakiej piosenki użyliście w tamtym filmiku na motorze? Niezły hicior...
 
Aga
Aga - 2011-03-05 00:37
Super ze pojechalas do Kambodzy :) dodaj fotki jak tylko porobisz i bedziesz miec chwilke bo jestem bardzo ciekawa! Baw sie dobrze!!!! buziaki
 
Ciotka
Ciotka - 2011-03-05 07:27
Jedź w kierunku Battambang okolice cudowne, przepraw się jeziorem do Siem Reap warto mieć pojęcie o Ankor, a i atmosfera samego miasteczka pofrancuskiego ciekawa. na Face podałam namiary na quest Green Banana / polecam/. Phnom Penh wiadomo stolica -mieszne uczucia z mojej strony więc????? Pola Śmierci, muzeum - ???
 
martaszpala
martaszpala - 2011-03-14 13:21
No nie jest to najszczęśliwsze miasto, a i o chwilę spokoju ciężko:
- Motorbike, ok?
- No, thank you
- I love you, ok?
- ....
 
martaszpala
martaszpala - 2011-03-14 13:28
Miniu, hicior no niestety nie bardzo do odnalezienia teraz... ;)
Cieszę się, że pomoagam Ci się trochę oderwać :D :*

Agulo, o te zdjęcia to nie tak łatwo, ale może kiedyś dodam - ale na fb już trochę jest! Buziolasy!
 
 
zwiedziła 2.5% świata (5 państw)
Zasoby: 62 wpisy62 97 komentarzy97 587 zdjęć587 4 pliki multimedialne4