Geoblog.pl    martaszpala    Podróże    kawałek życia w Azji Południowo-Wschodniej    To jaka jesteś Tajlandio??
Zwiń mapę
2011
01
mar

To jaka jesteś Tajlandio??

 
Tajlandia
Tajlandia, Kanchanaburi
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11025 km
 
Może to dziwne, ale już uwielbiam tajskie hity! Mam nawet 1 ulubiony, ale według tego co mówią Tajowie, nie ma go na youtube... szkoda! Nawet nie wiem kiedy dokonała się ta przemiana w guście:) Jednak tubylcy uwielbiają romantyczne piosenki i wszedzie ich pełno - no do nich trudniej mi się przekonać;)
Poza tym moje ulubione guest housy i puby (w przeciwieństwie do większości turystów) to te, w których trzeba u progu ściągać obuwie - jakoś tak domowo i swobodnie i jakby czyściej!
Rzecz często irytująca: czekasz długo chcąc przejść przez ulicę wyczekując najmniejszej luki między pojazdami - zbliża się luka - a tu jedzie jeepney i zamiast szybko cię minąć, byś mógł wskoczyć na jezdnię - on zwalnia.. bo może akurat będziesz klientem. No i cała zabawa w wypatrywanie luki od początku!
Przyjemnie, gdy tubylcy zagadują widząc białasa i gadają o byle czym by podszkolić angielski, a jeszcze milej gdy matki uczą swoje małe pociechy by widząc obcokrajowca z uśmiechem i machaniem wołały "hello!" Jednego dzieciątka, które złapało mnie za rękę nie zapomnę chyba nigdy -takie słodziutkie te maleństwa:)
Jedzenie - śmieszne, jak falami nadchdzi niechęć do tajskiego jedzenia i szuka się byle czego, a często drogiego byleby tylko było "zachodnie", a potem znów znjdujesz nowe i stare przysmaki tutejszej kuchni gotowane na ulicy i znów rozkoszujesz się nimi całymi dniami.
Ciekwa jest walka o minimalizm - wyjechałam z kilkoma szmatkami do ubrania i najcześciej jest ok, ale od czasu do czasu chciało by się wystroić, ubrać coś nowego, ceny ubrań przystępne - już już prawie kupuję, ale nie... potem trzeba będzie dzwigać na swych barkach przez długi czas. eh...
Fajnie jest być jedynym białym wśród Azjatów, ale i ciekawie wśród innych wielu nacji z całego świata i pierwszy raz jestem na obszarze, gdzie o Polaka trudno - a jak się zdaży to jest to wielki szok - do tej pory odnotowałam 6 osób, aha i raz 1 większą rodzinkę.
Zadziwiające - Tajki jedzą co chwilę i po kilka porcji, więcej niż duży chłop, a pozostają takie malutkie!! Not fair. A wiem, bo z jedną dłużej trochę przebywalam, więc widziałam ile jadła i, że nie było to jednorazowe.
Tak sobie dzień przed wyjazdem z Tajlandii rozmyślałam zwiedzając miasto i okolice na rowerku.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedziła 2.5% świata (5 państw)
Zasoby: 62 wpisy62 97 komentarzy97 587 zdjęć587 4 pliki multimedialne4