Geoblog.pl    martaszpala    Podróże    kawałek życia w Azji Południowo-Wschodniej    dotarcie do azajtyckiego ladu
Zwiń mapę
2011
08
sty

dotarcie do azajtyckiego ladu

 
Tajlandia
Tajlandia, Bangkok
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 8898 km
 
po nocy w samolocie szczesliwi wyprostowalismy kosci w kapiacej sloncem stolicy Tajlandii. Tam wyszedl po nas kumpel Tomka Chris (Anglik, ktory od kilku lat mieszka w Bangkoku), ktorego pierwsza pomoc w oswajaniu tajskiego angielskiego uproscila nam dotarcie do wlasciwego autobusu na Khao San - siedlisko turystow:)


Tak zaczela sie przygoda..
a dzis 8 stycznia konczy sie juz nasz 5-ty dzien w Bangkoku - jednak nasza podroz dopiero sie rozpoczyna!
Pierwsze wrazenia sa zwykle ciekawe, ale czesto niesluszne, dlatego kilka dni wstrzymywalismy sie z opowiesciami, jednak kilkoma przezyciami mozemy sie juz podzielic. Przede wszstkim tym, ze ciezko nie wpasc w wir zycia typowo turystycznego w tym miescie. Proponowane wygody, nieustanne zaczepki, namowy i zachwalania towarow i uslug prowadzacych tu swoje biznesy Tajow rozleniwiaja. Jesli chodzi o nas to sprawily, ze chyba juz wielokrotnie objechalismy miasto tuktukami (tutejszym popularnym srodkiem komunikacji po miescie), ja odbylam juz swoj cudowny tajski masaz, ktory rzeczywiscie pozostaje w pamieci, dzialajac jeszcze dlugo dlugo po zabiegu, a nawet przynoszac pozniejsze zdrowotne! rezultaty:)
Zwiedzilismy sklepy Sup fasion, z ciuchami krojonymi na wzor drogich zachodnich marek, kupilismy srebrna bizuterie oraz zobaczylismy pewne "tajskie show".
Poza tym borykamy sie z kurzem, brudem, goracem, ktorych efekt lagodzony jest przez ogarniajaca wszystko ferie barw ozdob, gadzetow, latajacych swiecidelek rzucanych do gory w powietrze oraz radosnego wszedobylskiego polyskiliwego napisu "Happy New Year", a takze muzyka i przepyszne jedzonko. Tu musimy sie pochwalic zjedzeniem juz kilku smazonych robaczkow: pasikonika i jakis 2 larw: bialej dlugiej i ciemnej grubej;) Na karaluchy jeszcze sie nie zdobylismy.
Zycie w Bankoku dla turysty jest tak wygodne - gdy wszystko masz podawane na tacy, ze ciezko sie stad ruszyc, wiec jeszcze tu jestesmy, ale przymiezamy sie do dalszej podrozy... !
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (3)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
Jaca
Jaca - 2011-01-10 18:56
Pozazdroscic:)
 
Aga
Aga - 2011-01-11 01:01
czekamy na dalsze wiescie podroznicy!
 
Ela:)
Ela:) - 2011-01-17 22:25
Martuś! rewelacja:)))))))
 
 
zwiedziła 2.5% świata (5 państw)
Zasoby: 62 wpisy62 97 komentarzy97 587 zdjęć587 4 pliki multimedialne4